Pomysły

Jeśli ktoś ma pomysł na dodatkowy dział, event czy chociażby RPG, którego nie ma ochoty pisać, może wyrzucić to z siebie tutaj.

To ja, ja mam pomysł! Co wy na to, żeby zareklamowywować to forum żeby pojawili się jacyś ludzie "z zewnątrz"?! Myślę że to by fajne było...

Ale dlaćeego? ; ;
I dlaćeego na mnie krzyczyysz? ; ;

Zapraszaj se kogo chcesz, i tak nikt nie przyjdzie!
Asdfsdg, nie krzyczę!
I czemu masz mojego menrza na avku i sygnie!!!111oneone >:CCC

Przyjdą! Urządzę wielką paradę słoni z ciasteczkami rzodkiewkowymi i będę rozdawać darmowe baloniki z helem! Po tkiej reklamie na pewno przyjdą!
Err sorry ale to mój monsz.

No to droga wolna, ty solony śledziu. I:
Jak naprawdę ktoś przylezie to zrobię dangosowe tło.

ODPIERDZIEEEL SIĘ OD NIEEGO!

Obiecujeeesz?!

Ty się odpierdziel, jest mój! Gdyby nie ja, nie wiedziałabyś kim on jest! To ja wpadłam na pomysł żebyś go kosplejowaua!

...Obiecuję >.<

NO TO ZABIERAM CI GAARĘ. BO PRZECIEŻ BEZE MNIE BYŚ GO NIE POZNAŁA I:

Ależ wy macie twórcze kłótnie... Ja mam pomysł co do pierwszej rozgrywki~!

NO TO DAJESZ, MNIAMNIAM.

WIEM, WIEM MAM PIĘKNY PODPIS. TYLKO SIĘ NIE POŚLIŃ DZIUBASKU.

Srubmy do bulu słotkie romansidełko<33333

TO JEST KURRRNA CZITERSTOW! *RZUCA BANANEM*

No ja mówiłam żeby zrobić romansa....
Mogę być tym słodkim, fajnym, miłym facetem który strasznie kocha guwną laske ale i tak ona z nim nie będzie tylko z tym wrednym i chamskim.

Co do FanPage'a to nawet dobry pomysł. Konkurs mogły by skusić parę osób, jednak trzeba by jeszcze rozesłać nagrody. Potrzebne by były adresy każdego z zwycięzców, bo raczej na pw nie wyślesz przypinki :!: 

W sumie, nie jest to zła propozycja.
Ale konkurs zdecydowanie bym zmniejszyła, do max. 3 kategorii. Nie liczę, że zgłosiłoby się wystarczająco dużo osób do tylu dziedzin.
No i ten fanpage... Nie wchodzę zbyt często na facebooka. Może znalazłby się ktoś, kto by się tym zajął? ; ;

W sumie na Facebook'u przydałoby się kilku administratorów na jednym FanPage'u.
Tak, że jak jednego nie ma to drugi jest itd.
Mogę się zaoferować, by założyć takowy, tylko jak go nazwać i kto dołączy się do grona adminów???

Ja mogę pomóc Dinoo z fejsbukiem.
Co do konkursów, to uważam że to fajny pomysł ale z nagrodami typu przypinki poczekajmy aż będzie nas tak troszkę, bardzo o wiele więcej~

Właściwie to można najpierw poprosić istniejące już fanpejdże o reklamę, a nad założeniem własnego pomyśleć jeśli żaden z tamtych się nie zgodzi... ale róbta co chceta.

*le Tasia próbująca nam uświadomić jak bardzo jesteśmy bezmyślni i że ona tak naprawde ma to wszystko w dupiee~~~~*

*Won z mojego pola, cyganie. Raczej Tasia chcąca oszczędzić wam zachodu~*

Mam pomysł na rozgrywkę, ale za Chiny nie chce mi się tego organizować, bo nie potrafię ;3;

To chyba będzie horror. Się zobaczy?

Wycieczka. Będę na tyle oryginalna. Bo tak fajnie. Jadą gdzieś. Hotel, domek letniskowy, coś sobie jest. Góry, czy też morze. Dzieciaki poszły gdzieś i się zgubiły. Znajdują budynek, między drzewami, czy gdzieś tam. A że się ciemni, to tam wchodzą. Choć bardzo zachęcająco nie wygląda. Budynek jest opuszczony. Ale wygląda tak, jakby ktoś zabrał najpotrzebniejsze rzeczy, i tak jak wszystko stało, tak to zostawił. W szafkach i lodówce jest stare jedzenie. Łóżka jakoś tak, jakby ktoś dopiero z nich wyszedł. Lekki bałagan i tak dalej. Wymyślać do woli.
Jedne drzwi (jakby to było oryginalne) Są zamknięte. Niech sobie będą, że do piwnicy. Ale od samego dołu są podrapane. Drzwi zamknięte. Nie ma w ogóle klamki, zamka itd. Uczniowie tam sobie śpią, mogą wrócić do hotelu na następny dzień. Ale w ich snach pojawia się dziwna postać. O twarzy, niby ludzkiej, acz lekko zdeformowanej. Co tam... A tak, na następny dzień, dzieciaki bawiły się i same niewiedząc jak, znowu tam trafiają i nie potrafią wrócić już do hotelu. Za każdym razem wracają do "strasznego domu". Nie mają wyjścia i muszą spędzić tam kolejną noc. W nocy budzą ich krzyki. Kobiece, ale przeraźliwe, jakby ją ze skóry obdzierali. Jeden dzieciak schodzi by sprawdzić co to jest. Drzwi do piwnicy są otwarte, a piski dochodzą właśnie stamtąd. Bierze latarkę/świeczkę/telefon z latarką i idzie po schodkach w dół. Drzwi się zatrzaskują. I nie może stamtąd uciec. Dostaje czymś po głowie, i tam go nie ma przez kilka kolejek. Na następną noc idzie kolejna osoba, dziewczyna. jej chłopak się o nią martwi i także idzie. Na następny dzień, dzieciaki (bo są głupie) Idą otworzyć drzwi. Tam jej wyważają. I tak dalej, to co zobaczą to już niespodzianka.

Dobra. Teraz ktoś może to ładnie skrócić, żeby było dobrze xP A ja mogę być MG i tą postacią ze snu. Dziękuje branoc v3v


I to uczucie władzy i potęgi, że można by całkowicie zniszczyć fabułę i grozę jednym zdaniem...

Kurczaczek, muszę to z siebie wydusić. Po prostu nie daje mi to żyć. Oto horror który mnie prześladuje...

Kilkoro dzieci/nastolatków ogólnie rodzeństwo zostaje sierotami po tym jak ich dom zostaje podpalony przez niejakiego Luisa Kiragi. Maczało w tym palce wujostwo, to pewne, jednak nie przewidziało że najmłodsi członkowie klanu Isle zostaną ich podopiecznymi. Zdesperowane dzieci trafiają do domu wujostwa i postanawiają podpisać pewną umowę... umowę z samym szatanem. Potwór z czeluści piekielnych postanawia spełnić prośbę dzieci i 'oddać' im rodziców. Ich duszę będą widoczne codziennie na strychu o północy, jednak stawia jeden warunek. Muszę wypełnić pewne zadanie. Po podpisaniu dokumentu własną krwią otrzymują moce(Telekineza, lewitacja i kontrola umysłu. Wszystkie moce są na początku słabe i mogą używać ich przez parę sekund) dzięki którym będą mogli wypełnić swe zadanie. Przyprowadzić jak najwięcej dusz w ręce szatana. Pierwsze ofiary właśnie krzątają się po domu. Polowanie czas zacząć...

Nikt nie może zobaczyć że to wy. Można strzelać, dusić, dźgać, podpalać, wysadzać i zrzucać z balkonu. Wystarczy że ktoś wyląduje w kostnicy i to jest priorytet.  

Mogłam tego nie pisać i nie wymyślić tego. No cóż... wyszłam na psychopatkę i dziecko które nie może wymyślić czegoś sensownego? Nie chciałabym prowadzić tego wątku... poza tym uważam go za... nierozgarnięty. Całą historia jest słaba. Tak sądzę, ale może ktoś to przerobi no coś sensownego? Ah... i ta oto historia nie ma na celu urazić kogo kogokolwiek.  


Wyrzuciłam to w końcu z siebie! 

Mizume znaczy się jesteśmy dzieciakami które mają maaaagiiiiiczne moce i mordują wszystkich wokół żeby zobaczyć w nocy o północy rodziców, da?
Jak dla mnie spoczko, ja mogę zabijać. Ale przydałby się jeszcze do tego jakiś MG który będzie wyznaczał kogo zabić itp, ne? Znaczy się założyciel wątku musiałby wcielić się w Szatana. Nie pozabija w takim razie...

Racja... Wiedziałam że o czymś zapomniałam. Nawet wiem jakby wyglądało to 'wejście szatana'. Cóż za dużo grałam w Luciusa. Ale po prostu nie znam się na układanie fabuł, regulaminów itp.